W środę, 2 lipca, chwilę przed godziną 18:00, ratownicy pełniący dyżur na kąpielisku Rusałka otrzymali zgłoszenie o osobie, która skoczyła z pobliskiego molo do wody i nie wypłynęła na powierzchnię.
Niezwłocznie rozpoczęto akcję ratunkową. Do działań przystąpili ratownicy obecni na miejscu oraz zespoły patrolujące poznańskie akweny. Przeprowadzono ewakuację osób przebywających na kąpielisku oraz tych pływających w rejonie pomostu. Wspólnie z plażowiczami utworzono łańcuch życia, przeszukując dno jeziora na większym obszarze.
Na miejsce błyskawicznie dotarły jednostki Państwowej Straży Pożarnej z JRG4 w Poznaniu, a następnie Grupa Wodno-nurkowa z JRG1, która przejęła dowodzenie akcją. Mimo użycia sonaru i wsparcia płetwonurków, poszukiwania trwały blisko dwie godziny i zakończyły się bez rezultatu.
Działania prowadzone przez ratowników, obejmowały zabezpieczenie miejsca zdarzenia, ewakuację osób z wody oraz intensywne przeszukiwanie dna jeziora.
W związku z tym dramatycznym zdarzeniem apelujemy do wszystkich korzystających z kąpielisk o zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagi. Przypominamy:
- Nie skacz z pomostów do wody, zwłaszcza „na główkę” – dno może być płytkie lub nierówne;
- Nie wchodź do wody po spożyciu alkoholu – nawet niewielka dawka może osłabić reakcje i orientację;
- Zawsze obserwuj dzieci i osoby słabiej pływające – nawet przy obecności ratowników bezpieczeństwo zaczyna się od odpowiedzialności każdego z nas.
Chwila nieuwagi może zakończyć się tragedią. Dbajmy wspólnie o bezpieczeństwo nad wodą.
Ratownicy patrolujący akweny poznańskie wykonują to przy wsparciu miasta Poznań #poznanwspiera



